Ostatnio zmagam się z tematem zaburzeń nastroju i depresji. Przygotowujemy w Fundacji charytatywny projekt terapeutyczno – profilaktyczny w tym zakresie, więc „z depresją” spędzam wiele godzin dziennie. Temat w okresie pandemicznym czy postpandemicznym wydaje się być jeszcze bardziej istotny niż przed izolacją. Ostatnio doszedłem do wniosku, że to nie stricte negatywne wydarzenia mają największy wpływ na nasze samopoczucie! Dlaczego?
Kategoria:
COVID19
Nie wiem czy zauważyliście, ale w Słowniku Mowy Miejskiej (Urban Dictionary) pojawiło się właśnie zupełnie nowe słowo: isolationship. Słowo, którego tłumaczenie na polski może przysporzyć wielu problemów, ale dla osób władających jako tako językiem angielskim, jego sens jest intuicyjnie zrozumiały. Słowo isolationship powstało w opozycji do popularnego relationship znaczącego ni mniej nie więcej tylko relacje bądź związki. Słowo relacje rzadko występuję samo, bo z jego własnej istoty wynika, że nie znosi samotności. Mówimy bowiem o relacji z innymi ludźmi, z bliskimi, z rodziną, z przyjaciółmi, ze światem i tak dalej…
Co jeszcze MOŻE się zdarzyć??? Czyli czy Koronawirus zmieni nasze priorytety?
przez Wojtek Wychowaniec
Quiz:
- Jakie będą konsekwencje Koronawirusa w Polsce?
- W tempie geometrycznym będzie przybywało memów o koronawirusie – PRAWDA/FAŁSZ
- W Biedronkach skończy się papier toaletowy FAŁSZ/FAŁSZ
- Wielu ludzi będzie miało refleksje nad życiowymi priorytetami PRAWDA/ NIESTETY FAŁSZ
- Wybierz ulubioną teorię spiskową:
- Amerykanie napuścili wirusa na Wuhan, żeby Chinom zrobić pod górkę!
- ZUS wypuścił wirusa, dlatego ten jest groźny prawie wyłącznie dla starszych i schorowanych ludzi, co „nieco” poprawi sytuacje materialną instytucji .
- Wirusa wypuścili Ważniaki z Wall Street, żeby wystąpił kryzys, bo od 11 lat mamy hossę na rynkach i już nikt nie wiedział co z tym zrobić.
- Wirusa wypuścił sztab Pana Andrzeja, bo w czasie kryzysu ludzie chętniej głosują za stanem obecnym niż zmianą.